To bardzo ładny (zwłaszcza w kolorze czerwonym), solidnie zbudowany aparat, którego produkcja rozpoczęła się w 1980 roku. Do 1985 roku sprzedano ok. 1.5 miliona sztuk w różnych kolorach. Trudno powiedzieć czym różniła się wprowadzona w tym roku kolejna wersja, poza tym, że z obiektywu zniknął napis Hexanon i że udostępniono wersję w kolorze srebrnym. Podobno zmodyfikowano także system ładowania lampy błyskowej gwarantując jej gotowość do użycia dużo szybciej. Mój model – Auto Date – został wprowadzony na rynek w 1988 roku i umożliwiał drukowanie daty w dolnym, prawym roku zdjęcia. Niestety producent nie przewidział długowieczności aparatu i datownik w odniesieniu do lat pracuje w zakresie od 80 (1980) do 19 (2019). Pozostaje nam zatem ustawienie daty na rok 14 i dodawanie 10 :-)).
Kontynuując temat datownika, w moim egzemplarzu, na wewnętrznej stronie wieczka umieszczono naklejkę sugerująca, aby wymienić baterię w 90/8 (zakładam, że w sierpniu 1990). Ja kupiłem aparat na aukcji w 2014 roku i oczywiście bateria już nie działała. Jej wymiana wcale nie jest taka prosta i tak naprawdę nigdzie nie opisana. Udało mi się jednak to zrobić.
Jedną z największych wad aparatu jest ostrość, która jest ustawiona na stałe, według producenta, na odległość 2.8m. Instrukcja mówi także, że zdjęcia wykonane w zakresie od 1.5m do nieskończoności będą ostre bazując zapewne na głębi ostrości. Dbając o ten aspekt przy wizjerze umieszczono czerwoną diodę sygnalizującą zbyt ciemne warunki oświetlenia i sugerująca konieczność włączenia lampy błyskowej. Najbardziej widoczny jest problem ostrości przy zdjęciach pejzaży, gdzie spodziewamy się ostrych elementów w „nieskończoności”. Niestety, tego typu zdjęcia są wyraźnie nieostre, zwłaszcza w słabszych warunkach oświetlenia.
Ten aspekt wskazuje na przeznaczenie konstrukcji: zdjęcia uliczne i rodzinne, pamiątkowe i poza kadrowaniem oraz ewentualnym u użyciem lampy do doświetleń, bez ambicji kreatywnych. Oczywiście „na siłę” możemy próbować ingerować w parametry ekspozycji zmieniając wartość ISO (patrz niżej) ale to „sztuczka”, a nie możliwość.
Podstawowe dane aparatu:
• Obiektyw Hexanon, 36mm.
• Maksymalna przysłona f/4. Natomiast ustawianie wielkości przysłony jest nieco szokujące. I tak: dla ISO 100 f/8 (z lampą f/4); ISO 200 f/11 (z lampą f/5.6); ISO 400 f/16 (z lampą f/8). Można zatem powiedzieć, że przysłana może pracować w następujących wartościach: f/4, f/5.6, f/8, f/11 i f/16.
• Migawka o stałym czasie pracy 1/125
• Czułość ustawiana dla wartości ISO/ASA: 100, 200, 400. Po co? Na tej bazie czujnik światła umieszczony z przodu aparatu informuje poprzez diodę przy wizjerze czy warunki oświetlenia są poprawne
• Lampa błyskowa uruchomiana i wysuwana suwakiem z sugerowanym zakresem pracy 1.5-5m w pełnej mocy. Dla doświetleń z bliska lampa posiada dodatkowy tryb pracy (1.5-2m) i wtedy też jeszcze inaczej ustawia wartość przysłony. Gotowość lampy do pracy sygnalizowana jest pomarańczową „lampką” z tyłu obudowy. Ręczne wyłączanie i chowanie lampy
• Zasilanie lampy (i prawdopodobnie mechanizmu doboru przysłony): dwie baterie AA
• Samozerujący się licznik zdjęć
• Dostępne tryby pracy datownika: brak, data (rok-miesiąc-dzień), czas (hh-mm). Zasilanie datownika: bateria CR2025 wymienialna w serwisie
• Spust: wygodny w górnej części obudowy po prawej stronie
• Przesuw filmu: ręczny, szybki, prawym kciukiem
• Zwijanie powrotne filmu 135 do kasety za pomocą składanej korbki umieszczonej na spodzie obudowy
• Gniazdo na statyw
• Obiektyw Hexanon, 36mm.
• Maksymalna przysłona f/4. Natomiast ustawianie wielkości przysłony jest nieco szokujące. I tak: dla ISO 100 f/8 (z lampą f/4); ISO 200 f/11 (z lampą f/5.6); ISO 400 f/16 (z lampą f/8). Można zatem powiedzieć, że przysłana może pracować w następujących wartościach: f/4, f/5.6, f/8, f/11 i f/16.
• Migawka o stałym czasie pracy 1/125
• Czułość ustawiana dla wartości ISO/ASA: 100, 200, 400. Po co? Na tej bazie czujnik światła umieszczony z przodu aparatu informuje poprzez diodę przy wizjerze czy warunki oświetlenia są poprawne
• Lampa błyskowa uruchomiana i wysuwana suwakiem z sugerowanym zakresem pracy 1.5-5m w pełnej mocy. Dla doświetleń z bliska lampa posiada dodatkowy tryb pracy (1.5-2m) i wtedy też jeszcze inaczej ustawia wartość przysłony. Gotowość lampy do pracy sygnalizowana jest pomarańczową „lampką” z tyłu obudowy. Ręczne wyłączanie i chowanie lampy
• Zasilanie lampy (i prawdopodobnie mechanizmu doboru przysłony): dwie baterie AA
• Samozerujący się licznik zdjęć
• Dostępne tryby pracy datownika: brak, data (rok-miesiąc-dzień), czas (hh-mm). Zasilanie datownika: bateria CR2025 wymienialna w serwisie
• Spust: wygodny w górnej części obudowy po prawej stronie
• Przesuw filmu: ręczny, szybki, prawym kciukiem
• Zwijanie powrotne filmu 135 do kasety za pomocą składanej korbki umieszczonej na spodzie obudowy
• Gniazdo na statyw
Czym zatem tłumaczyć tak wielki sukces sprzedażowy Konica EFJ (to w Japonii) czy też POP (nazwa poza Japonią)? Moim zdaniem ilością dostępnych atrakcyjnych kolorów, prostotą użycia i solidnością wykonania. Nie narzekajmy na jakość – i tak to jest dużo lepiej niż wychodziło z aparatów na format 126.
Zdjęcia wykonane są na materiale KODAK Gold 200 wywołanym w Rollei C4.