Camera Obscura to zapewne termin z którym wielu z nas spotkało się w szkole w trakcie lekcji fizyki, a konkretnie jej działu optyka. To absolutne początki fotografii. Pamiętam kiedy w szkole podstawowej robiliśmy takie urządzenie i cieszyliśmy się obserwując obraz na matówce (kalce kreślarskiej) odwrócony do góry nogami.
Pinhole to z kolei praktyczne zastosowanie camera obscura w fotografii - czyli aparat otworkowy.
Bardzo proste urządzenie, które w zasadzie każdy może sam sobie zrobić i cieszyć się iż został konstruktorem własnego aparatu.
Ja do zbudowania takiego aparatu posłużyłem się zestawem do składania wyprodukowanym przez firmę Flights od Fancy. Nic specjalnego. Przycięte kwadraty nawet nie ze sklejki tylko z cienkiej płyty paździerzowej pozwalające złożyć sześcian oraz czarna tekturka będąca wypełnieniem tejże konstrukcji.
Obiektyw to mała dziurka wykonana igłą, możliwie jak najcieńsza, aby ostrość była odpowiednia. Migawka to kawałek tekturki zakrywający większy otwór z obiektywem. Czas pracy migawki jak i sam proces jej uruchomienia w pełni sterowane ręcznie.
Jako materiał do naświetlenia użyłem czarno-białego papieru fotograficznego dostarczonego razem z zestawem o formacie 75x75 mm. Oczywiście można użyć także kliszy odpowiednich wymiarów. Taką "kliszę" ładujemy w całkowitej ciemności na ścianę przeciwną do obiektywu, która ma "prowadnice" do utrzymana papieru. Dobrze pamiętać aby emulsja była zwrócona do ściany z obiektywem.
Zabawka przeleżała kilka dobrych lat, aż w końcu doczekała zastosowania i praktycznego testu.
To co otrzymujemy jako efekt pracy to oczywiście negatyw - niezależnie od tego czy wykonamy zdjęcie na papierze czy na kliszy.
Taki negatyw może następnie "odbić" np. na papierze w sposób stykowy lub zeskanować i "wywołać" dowolnym oprogramowaniem (np. Lightroom).
Czas naświetlania zależy od tak wielu czynników, że trudno mówić tutaj o jakiejś regule. Należy go dobrać eksperymentalnie. Ja naświetlałem od 1 minuty nawet do 30 i nie zawsze byłem w stanie osiągnąć zadowalające wyniki. To po prostu zabawa i fotograficzny powrót do korzeni, mimo, że fotografia pinhole ma ogromną rzeszę wiernych zwolenników.
Czas obróbki naświetlonego materiału zależy od tego co używamy. Papier fotograficzny typowo wywołujemy ok. dwie minuty, płuczemy i utrwalamy przez podobny czas. Pracujemy oczywiście w całkowitej ciemności pomagając sobie oświetleniem czerwonym lub oliwkowym.
Wyniki mojej pracy z aparatem Pinhole i papierem fotograficznym można zobaczyć obok. No jakość nie jest fascynująca. Widać obiektyw nie za dobrze ostrzył, a dynamika papieru pozostawiała wiele do życzenia.