Firma Ferrania była mi znana od lat bowiem, używałem ich negatywów kolorowych serii Solaris dla procesu C-41. Jeszcze w 2010 roku był to całkiem popularny negatyw dostępny w dwu wersjach: FG-100 i FG-200. Co cechowało ten negatyw? Specyficzne kolory, nieco wyblakłe, zażółcone - ale czasem dość kreatywne w końcowym rezultacie.
Kiedy w 2014 roku na platformie Kickstarter pojawił się projekt zatytułowany 100 More Years of Analog Film z ideą ratowania materiałów fotograficznych Ferrania bez wahania wsparłem ten projekt. Niestety po latach walki twórców o sukces projektu, wsparciu ponad 5500 użytkowników Kickstarter i zebraniu ponad $320000 projekt zbankrutował choć w moim odczuciu, pozwolił uratować nieco sprzętu z likwidowanej fabryki. Dlatego powstał jak feniks z popiołów stary-nowy producent Ferrania (https://www.filmferrania.com/) oferujący aktualnie serię negatywów czarno-białych w formatach 120 i 135 (w kasecie 36 zdjęć oraz puszce 30m). W sprzedaży na czas pisania tego artykułu są dostępne: Ferrania ORTO (135, 120), Ferrania P30 (135, 120 i 30m) oraz Ferrania P33.
Dla wspierających projekt na platformie Kickstarter firma zaoferowała możliwość zakupu produktów z upustem 50% i to w dowolnej ilości … ale tylko raz. Korzystając z takiej „promocji” kupiłem kilka negatywów i na pierwszy rzut podszedł P30.
To co mnie zaskoczyło po wyjęciu filmu z negatywu to kod QR naklejony na plastikowym pudełeczku. Naklejka zachęca do późniejszego wykorzystania, ale powiem szczerze nie do końca wiem w jakim celu? Bowiem ten kod nie ma nic wspólnego z kodem na opakowaniu, a po wywołaniu okazało się, że także nie jest – wzorem idei indywidualnego znakowania każdego negatywu APS specjalnym numerem – naświetlony na negatywie.
Film 135 naświetliłem korzystając z Yashica Electro i wywołałem, ciekawy rezultatów ryzyka, w Ilford Infosol 3. Dlaczego to było ryzyko? Dlatego, że ogólna opinia o P30 jest taka, iż negatyw ma bardzo kontrastową charakterystykę, a użycie kontrastowego Infosol 3 podbija znacznie te kontrasty wypalając światła i cienie. No cóż. Okazało się, że jest to prawda o czym świadczą zdjęcia poniżej.
Następne próby zrealizuję zatem w bardziej neutralnym wywoływaczu.