RETO PANO Ultra WIDE

2025

Plastikowy aparat, którego marketing wniesiono na wyżyny

Kiedy na jednej z polskich stron przeczytałem informację o nowym aparacie firmy RETO, który pozwala zmieniać format zdjęcia w trakcie robienia zdjęć, nieco poczułem się zaintrygowany. W dodatku w opisie podano, że w prawdzie aparat RETO PANO, bo o nim tu mowa, ma podaną cenę w PLN na stronie producenta, ale jednocześnie nie można go do Polski wysłać. Jako że miałem możliwość pośredniej wysyłki do Czech kupiłem aparat za sumaryczna kwotę 980 koron czeskich (w tym 180 za wysyłkę). Tanio, choć nie ma się co dziwić wobec ceny światowej $35.

Aparat dostępny jest w kilku kolorach. Ja wybrałem „metaliczna miętę” i śmiałem się z tego wyboru do rozpuku, bo przypomniały mi się nazwy kolorów Polskiego Fiata 126p, które uatrakcyjniały sam produkt bardziej niż jego osiągi.

Dostałem aparat w ładnym opakowaniu razem z nadgarstkową smyczką ale bez baterii. Mimo, że marketing wychwala aparat jako robiący zdjęcia bez baterii to jest to prawda tak długo, jak długo nie chcemy robić zdjęć z wbudowaną lampą błyskową.

RETO Pano w opakowaniu - © 2025 Tomasz Ryś

RETO Pano - © 2025 Tomasz Ryś

RETO Pano. Tył - © 2025 Tomasz Ryś

RETO Pano. Spód - © 2025 Tomasz Ryś

RETO Pano - © 2025 Tomasz Ryś

RETO Pano. Otwarta tylna pokrywa - © 2025 Tomasz Ryś

RETO Pano. Otwarta tylna pokrywa. Styl panoramy - © 2025 Tomasz Ryś

Podstawowe dane techniczne aparatu są następujące:

Ogólne:
•   Typ: kompaktowy analogowy aparat na film 35 mm
•   Format klatki:
* standard: 35 × 24 mm (szer. x wys.)
* panoramiczny: 35 × 14,9 mm (szer. x wys.)
•   Transport filmu: ręczne przewijanie i zwijanie filmu
Obiektyw i ekspozycja:
•   Ogniskowa: 22 mm (ultraszeroki)
•   Jasność: f/9.5 (stała przysłona)
•   Konstrukcja optyczna: 2-elementowy obiektyw z akrylu optycznego
•   Ostrość: stała (focus-free), od ok. 1 m do nieskończoności
•   Czas naświetlania: 1/100 s (jeden stały czas migawki)
Funkcje:
•   Tryby kadru: przełącznik między formatem standardowym a panoramicznym, także w trakcie tej samej rolki filmu
•   Lampa błyskowa: wbudowana, zasilana baterią AAA
•   Osłona obiektywu: wbudowana klapka chroniąca soczewkę przed zarysowaniem i blokująca spust
Zasilanie i budowa:
•   Zasilanie: 1 × bateria AAA (alkaliczna)
•   Materiał korpusu: tworzywo ABS
•   Wymiary: ok. 110 (szer.) × 62 (wys.) × 32 (gł.) mm
•   Masa: ok. 93 g (bez filmu i baterii)

Oczywiście najbardziej mnie intrygowało jak zrealizowany jest ten błyskotliwy mechanizm przełączania między trybami w trakcie tej samej rolki filmu. Trywialnie. Przełącznik suwakowy umieszczony na górnej części pokrywy obok spustu migawki zmienia, tenże tryb w sposób więcej niż prosty – mianowicie ogranicza wysokość kadru do 14.9mm powodując, że z normalnej klatki robi nam się panorama. Aby ułatwić kadrowanie pole wizjera jest także ograniczone w odpowiedni sposób. Zatem jest to bardzo podobne „oszustwo” jak w przypadku aparatów APS, bowiem taką samą panoramę możemy sobie zrobić w post-produkcji ze standardowej klatki. Przy szerokim kącie obiektywu i braku regulacji ostrości otrzymujemy zdjęcia tej samej „jakości” co na normalnej klatce.

Samozerujący się licznik zdjęć umieszczony jest na górnej pokrywie. Małe okienko jest jednak bardzo słabo czytelne mimo czerwonego koloru cyfr. Film przesuwamy jest kołem zębatkowym po lewej stronie na dole tylnej pokrywy. Obok wizjera umieszczona jest także dioda sygnalizacyjna gotowości lampy błyskowej, którą z kolei włącza się przesuwając suwak zasuwy chroniącej obiektyw na skrajną pozycję pod ikonkę pioruna. Aby zwinąć film do kasety musimy nacisnąć przycisk w dolnej części obudowy odblokowując mechanizm blokowania powrotnego przesuwu, jednocześnie zwijając film korbką wysuniętą z pokrętła na spodzie aparatu.

Ładowanie filmu odbywa się przez otwarcie tylnej pokrywy w formie drzwiczek poprzez trudno odblokowujący się suwak na mocnej sprężynie z boku pokrywy. Bez paznokcia nie damy rady tego zrobić.

Całość sprawia wrażenie plastikowej niesolidności i raczej umownej trwałości, ale co można wymagać od aparatu za te pieniądze.

Zachęcony marketingowym lansem załadowałem do aparatu 24 klatki filmu FOMAPAN 100 i ruszyłem do Budapesztu. Zdjęcia robiłem w różnych warunkach oświetleniowych co wobec braku możliwości regulacji czasu i przysłony przynosiło bardzo różne rezultaty.

Sporym zawodem jest natomiast lampa błyskowa, która kompletnie sobie nie radziła ze zdjęciami wykonywanymi w pomieszczeniach nawet bardzo blisko położonych obiektów.

Film wywołany jest w 510-Pyri, w temperaturze 22°C z agitacją przez pierwsze 30 sek. i potem dwa obroty co minutę. Czas wywołania: 9 min.