TO JEST POCZĄTEK

FOTOGRAFIA OKAZJONALNA - CZYLI OD OKAZJI DO OKAZJI
W zasadzie to trudno jest napisać cokolwiek wartościowego i interesującego wobec ogromu informacji dostępnej w Internecie. Trudno napisać coś, jeżeli tylu ludzi, amatorów i profesjonalistów, zajmuje się tym samym hobby co ja i odnosi na tym polu ogromne sukcesy. Trudno napisać coś jeżeli to hobby (oj! nie jedyne) towarzyszy mi ponad 50 lat i cały czas czuje dreszczyk emocji patrząc przez celownik aparatu fotograficznego ... ale to chyba właśnie jest specyfika fotografii - miliony zdjęć robią miliony ludzi milionami różnych aparatów i każdy ma coś do powiedzenia i każdy ten sam świat i to samo zdjęcie widzi inaczej.

EXA II, 1969, Nowe Rybie, Polska - zdjęcie rodzinne

W tym miejscu pozwolę sobie zacytować moich przyjaciół - także zapalonych fotografujących robiących daleko lepsze zdjęcia niż ja. Jeden z nich twierdzi, że “najlepsze zdjęcia to te jeszcze nie zrobione”, a drugi, że “podstawa to widzieć - reszta to technika”. Obaj mają rację. Co ja myślę? Otóż myślę, że nie wiem ile zrobiłem w życiu zdjęć. Na pewno tysiące ... ale ani jednego udanego. W każdym swoim zdjęciu widzę błędy techniczne i błędy ekspozycji ... ale i tak najważniejsze są towarzyszące zdjęciom emocje. Dlatego - fotografujmy i cieszmy się fotografią.

CANON EOS 20D, 35mm (18-55), F9.0, ISO 400, 7.2005, Plitvickie Jeziora, Chorwacja

Tak na marginesie:
Nazwa domenowa tej witryny jest eksperymentem i sam jestem ciekawy, czy to zawsze działa. tomaszryś.pl w konwencji standardowej przekłada się na xn--tomaszry-tvb.pl. Ciekawe czasy i ciągły rozwój
Do góry